Tęsknota za wiosną..
Podczas, gdy ja siedzę przy maszynie moja Melania chyba tęskni za wiosną…
Więcej zdjęć Melanii w zakładce Galeria.
Sty
23
Podczas, gdy ja siedzę przy maszynie moja Melania chyba tęskni za wiosną…
Więcej zdjęć Melanii w zakładce Galeria.
Sty
23
Zima trwa a ja mam nowe zamówienie trochę nietypowe jak na tą porę, oraz nietypowe jeśli chodzi o wielkość.
Melania, bo tak ją nazwałam ma ok 140 cm. Właśnie szukam pomysłu na sukienkę. W groszki, w róże czy może biała z koronką. Podczas tworzenia sukienki dla Melani znalazł się i czas na kawę.
Sty
14
Sty
13
Sty
13
Śnieg… Jak śnieg to i bałwanek.
Płatki śniegu nie chciały się za bardzo do siebie kleić, więc mój bałwanek był ze szmatek…
Sty
13
13.I.2013r. Piękna data… Uwielbiam trzynastkę, moją datę urodzenia z resztą, mam przeczucie, że ten rok będzie wspaniały…
Ale nie o tym chciałam pisać. Dziś rano pokazało się słonko, popadał śnieg.
Mój balkon wyglądał cudnie, miałam właśnie wyjść do kościoła, ale nie mogłam się oprzeć, ażeby zrobić przedtem kilka zdjęć…
Dostałam tą choinkę od mojej siostry, jej ręce kochają szydełko, wystarczy chwilka i już jest .
Piękna prawda, a te promyki słoneczne, cudo.
Zdjęcia nie są może pierwszej jakości, ale nie jest chyba aż tak źle…
Sty
12
Sty
12
No i jest!
Uszyłam!
Powiem Wam w tajemnicy (niezła tajemnica, na blogu hahaha), że cała ta tilda jest uszyta według wzoru z książki Tone Finnanger „Radosne Dekoracje.” Uwielbiam sama tworzyć, wymyślać projekty i wzory nowych lalek, ale kiedy znalazłam tą książkę pod choinką, musiałam koniecznie stworzyć coś z oryginalnego wzoru.
Mogę powiedzieć, że jestem zadowolona z efektu końcowego choć uważam, że ma trochę za długieeee nogi.
Sty
12
Właśnie przyszło moje nowe zamówienie. Czekam na pomysł w mojej głowie.
Czy też tak macie, że gdy zobaczycie skrawek materiału to już wiecie jak ma wyglądać sukienka, ubranko tildowe? Zwracam się z tym pytaniem oczywiście do osób, które również szyją tildy, lub inne cudeńka.
Kiedy już zabieram się do szycia nie mogę doczekać się efektu końcowego, to takie ekscytujące…
Sty
12
Już jestem.
Byłam troszkę zajęta, ale znalazłam chwilkę, by móc się z Wami podzielić moimi nowymi Aniołami.
Przedstawiam Wam moją „Calineczkę.” Te maleńkie groszki na sukience zainspirowały mnie, by tak właśnie ją nazwać.
Każdy na pewno zna tę bajkę i wie, że nasza mała dama miała dobre serduszko i uratowała jaskółkę ze złamanym skrzydełkiem. Tak więc nie mogło tu zabraknąć ptaszyny.
Mam nadzieję, że Wam się podoba…
Najnowsze komentarze