Wyprawa do dalekiego kuzyna…

Tak jak obiecałam będzie i Marcinek…
Jak widać mój długo oczekiwany króliczek, ma nie lada problem.
Czeka go daleka droga, a kuferek nieduży i trzeba zabrać tylko te najpotrzebniejsze rzeczy.

… Co tu zabrać… Sweter potrzebny, spodnie też. Zastanawiał się Marcinek.
Nie, nie ma mowy miśka Maćka muszę zabrać. Droczył się sam ze sobą.
Przerzucał, układał i tak aż do rana…
Ale w końcu jakoś udało mu się spakować.
(odsłona jego szanownej osóbki już jutro)…

 

100_2434 100_2440

 

 

 

 

 

100_2445 100_2441