Serce…
Witam kochani po długiej przerwie…
Wspólny rodzinny urlop uważam za udany..
Było cudownie…
Przedstawiam wam zdjęcia lawendowego serduszka. Szyłam je w samym środku Bieszczad. Taki mały relaks po zdobytym szczycie, Tarnica… 🙂
A teraz zabieram się do sporego zamówienia i już wkrótce moje prace będą do obejrzenia…
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających i dziękuję, za cudne słowa uznania, zwłaszcza drogą e-mailową… DZIĘKUJĘ 🙂
Najnowsze komentarze