Kotka Nina…
Kocham koty… I tak jak wcześniej pisałam Wam o swojej kotce Mruczce, tak teraz przedstawiam Wam Ninę….
Nina również była srebrnym futrzakiem … Ale różniła się od Mruczki. Była dzika i bardzo nieusłuchana….
A jeśli chodzi o zdjęcia, tak jakoś ptaszki zagościły u mnie na blogu….
Nie, nie, nie zostaną zjedzone :):):)
Najnowsze komentarze