Autor

Kotka Nina…

Kocham koty… I tak jak wcześniej pisałam Wam o swojej kotce Mruczce, tak teraz przedstawiam Wam Ninę….
Nina również była srebrnym futrzakiem … Ale różniła się od Mruczki. Była dzika i bardzo nieusłuchana….

A jeśli chodzi o zdjęcia, tak jakoś ptaszki zagościły u mnie na blogu….
Nie, nie, nie zostaną zjedzone :):):)
100_7122 100_7123 100_7124 100_7125 100_7126 100_7129 100_7130

2 odpowiedzi do Kotka Nina…

  1. Bernadeta S. says:

    A witaj 🙂 🙂 🙂
    moja młodsza córka pytała czy ona ma je zjeść, czy ta historia dobrze się kończy?….. 🙂 🙂 🙂 🙂
    Pozdrawiam <3

  2. Zashevka says:

    Piękna koteczka 😀 Dekoracje z ptaszkami szalenie mi się podobają 😉

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.