Zosia… :)
Zosia gotowa do drogi…
🙁 Długo czekała na swoją garderobę i właściciela…Mała Tosia na pewno ją pokocha… Nie sposób jej nie kochać 🙂 🙂 🙂 Ja i moja młodsza córka już rozpaczamy z powodu nadchodzącego rozstania z Zośką… 🙁 🙁 🙁
_
…Zosia usilnie mi przeszkadzała w przygotowaniach jej do dalekiej podróży. A zabrać trzeba wszystko, sweterek, sukienki, a i nakrycie głowy się przyda…pogoda jesienna tuż za rogiem 🙂 …
Pomagała mi nie raz w szyciu, stąd jej zamiłowania do wstążek i szmatek… Aż w końcu udało mi się ją namówić na założenie odpowiedniego stroju potrzebnego w podróży.
Teraz czas na ostatnie pożegnanie i w drogę… 🙂 Do Tosi….
Cudowna jest <3