Autor

Ellen…

Ellen … po irlandzku to „przynosząca światło”… Jak ją skończyłam zajaśniało tak jakoś u mnie…
Pozdrawiam radośnie _ _ _

100_9980 100_9981 100_9985 100_9989 100_9990 100_9991 100_9992 100_9993 100_9996 100_9998

4 odpowiedzi do Ellen…

  1. iglanitkaraczekpara.blogspot.co.uk says:

    Jaka śliczna lalunia, pracochłonna sukienka i ta czapeczka – smerfetka 🙂 pozdrawiam

    • Bernadeta says:

      Witam i dziękuję za odwiedziny:)
      Uwielbiam takie sukienki…
      Bardzo ubolewam, że nie mogę wpaść z rewizytą…może w adresie wkradła się literówka….
      Pozdrawiam serdecznie B…. _

  2. Kamilla M says:

    Śliczna Elena, imię faktycznie bardzo pasuje do ów Elfa. Jak długo powstaje taka lala? Czy Pani kiedyś odpoczywa?
    He he chyba znam odp. Szycie to relaks i najlepszy odpoczynek 🙂

    • Bernadeta S. says:

      Uf elf, naprawdę wniósł światełko stąd to imię…
      Elfy…. to były moje najmniejsze lale na samym początku… Ale musze im chyba zmienić nazwę…
      A co do szycia… czasami doba się rozciąga, czasami nie…. Ale kocham to co robię i fakt przy tym odpoczywam:) 🙂 🙂

Odpowiedz na „Kamilla MAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.