Autor

Zygfryd…

Dziś sprawiłam wielki zawód mojemu Uszetemu…
Zygfryd czekał z utęsknieniem na swoją Królisię… Niestety dziś nie dojechała… 🙁
Starałam się jak mogłam, ale Moja Leokadia zapragnęła mieć nowy czepek i niestety wstrzymała się z przyjazdem do jutra…
Jak widać Zygfryd, jest lekko podłamany odwołaną wizytą Leokadii …. Co robić… co robić….
Postaram się jutro pomóc tej miłości. Bądźcie ze mną… _ _ _

101_0036 101_0037 101_0039 101_0041 101_0045 101_0046 101_0049 101_0050 101_0052 101_0053

2 odpowiedzi do Zygfryd…

  1. Kamilla says:

    „umarłam” boooski Królik a opis rewelka!!! HA !! i ten zegar w kieszeni!!!! uwielbiam Pani opowieści i detaliki !!! cud! miód i malinki!!!!!

Odpowiedz na „Bernadeta S.Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.