Pan Kot….
Pan Kot… marzyłam by go uszyć, już od paru miesięcy… I wreszcie jest 🙂 mierzy ok 26cm.
W przeciwieństwie do większości kotów, kocha ptaki…
Do zdjęć towarzyszy mu Jerzyk Amadeusz. Skorzystałam z tego, że jeszcze jest w moim domku…Ale już wkrótce zagości u pewnej wspaniałej osoby.
Chciałabym zadedykować „Pana Kota” właśnie tej osobie. Pewnej Pani Gabrieli, która kocha zwierzęta… Pomaga im oddając całą siebie… Czworonogi, skrzydlate istotki zawsze mogą liczyć na jej serce i pomoc… To do Niej należy ta wspaniała para zakochanych kotów jak i Anielica i przyjaciele. Jestem pewna, że będzie im tam dobrze…
Dziękuję Pani Gabrysiu… za inspiracje, opowieści…za wszystko!!!
Ps… opowieść noworoczna cudowna, dziękuję po stokroć…. _
Kot oddaje w zupełności charakter dostojnego domowego kocura!! Genialny w swojej genialnosci !!!
Mesje Sza,dokładnie Mesje Sza _
Przepiękny!!! Cudo !!! Nikt nie ma takiej wspaniałej siostry jak ja!!! (K.C.) :*
Zazdroszczę tak wspanialej i utalentowanej Siostry :))))
Na szczęście dla mnie jest ten blog,wiec troszkę sobie pożyczam Pani Siostrę zachwycając się pracami i coraz bardziej przekonując że Siostra Pani ma Ogromne Serce 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Pani Kamillo mogę Panią zapewnić, że moja Bernadetka ma ogromne serce! Myślę -widząc po Pani komentarzach- iż Pani serduszko też małe nie jest 🙂
Pożyczę więc siostrę na trochę , lecz nie oddam … o nie!!!! Drugiej takiej nie ma!!!
🙂 🙂 🙂
<3 Prawdziwy Skarb taka Siostra <3
Dziękuję za użyczenie — to już bardzo wiele <3
za miłe słowa również DZIĘKUJĘ
Udanego dnia, a co tam dnia – tygodnia!!! 🙂
A cóż to , dzielą tu czymś 🙂 🙂 ???
Jak miło Was wszystkich mieć!!!… Dziękuję że jesteście….
A w sekrecie powiem tylko, że to ja mam najwspanialszą siostrę na świecie _ _ _…..
Dziękuję za dedykację.
Wkłada Pani w to tyle serca, mam wrażenie że kiedy wszyscy śpicie to Pani lalki ożywają i ich przygody znane są tylko nielicznym.
Jeszcze raz dziękuję za to co Pani robi.
Pozdrawiam serdecznie…
Najpiękniejszy kot jakiego widziałam, wypisz wymaluj mój Monsieur Chat, wiem można połamać na pisowni długopis, ale to imię do niego pasuje Mesje Sza.(Pan Kot)
Zastanawiałam się co Pani kot zrobi z tymi budkami dla ptaków, ale to przecież wiosna się zbliża i budki lęgowe są potrzebne. Niezły z niego pomocnik i taki elegancki, ten to dopiero mruczy kołysanki:)))
Proponuję nie rozdzielać przyjaciół i wysłać ich wszystkich razem:))))))))
Pan Kot gdy tylko usłyszał, że jedzie w podróż razem ze swymi przyjaciółmi…nie posiadał się z radości… Po stokroć dziękuję, że nie dane mu jest się smucić z powody rozłąki…
Dziękuję _ _ _