Autor

Pod jemiołą …

DSC_0669 DSC_0670 DSC_0674 DSC_0676 DSC_0678 DSC_0681 DSC_0682 DSC_0685 DSC_0686 DSC_0688 DSC_0689

Autor

Dziadzio mróz…

DSC_0646 DSC_0655 DSC_0656 DSC_0657DSC_0660DSC_0659  DSC_0662 DSC_0661

Autor

Na ławeczce…

DSC_0623 DSC_0624 DSC_0626 DSC_0627 DSC_0628 DSC_0629 DSC_0630 DSC_0632 DSC_0633 DSC_0634 DSC_0636 DSC_0637 DSC_0639

Autor

A to ci koci…

DSC_0615 - Kopia DSC_0616 - Kopia DSC_0617 DSC_0618 DSC_0619 DSC_0620 DSC_0621

Autor

Puk, puk to ja Mikołaj :)

DSC_0586 DSC_0582 DSC_0598 DSC_0597 DSC_0578

Autor

Ajzii i niedźwiadek…

DSC_0509 DSC_0510 DSC_0514 DSC_0516 DSC_0518 DSC_0520 DSC_0521 DSC_0522 DSC_0524 DSC_0527 DSC_0533 DSC_0535 DSC_0537 DSC_0538 DSC_0543 DSC_0545DSC_0550 DSC_0548  DSC_0551   DSC_0561 DSC_0563 DSC_0566 DSC_0567

Ajzii to mała dziewczynka z krainy lodu i śniegowego puchu. W miejscu, w którym mieszka nie ma placów zabaw ani wesołego miasteczka, a i z kolegami krucho. Jedyna jej rozrywka, ale i taka którą uwielbia są spacery po lodowej ziemi.
Ta wyprawa, w której dziś uczestniczyła nie zapowiadała się zbyt bezpiecznie…
Wietrzny był dzień, ale słoneczny. Dziewczynka przemierzając bezkresną, zimną krainę  natknęła się na łańcuch ciężki, żelazny, pokryty lodem. Kto mógł zastawić tu takie sidła? Po co? Na kogo?
Niedługo Ajzii musiała się nad tym głowić. Nieopodal wielkiego głazu, który był zarazem granicą jakiej nie wolno jej było przekraczać siedział mały, smutny polarny niedźwiadek.
Wyglądał na zagubionego i  wystraszonego…Chyba się zgubił…Podeszła powoli do malca, wzięła na ręce i posadziła na sankach…
-Znajdziemy twoją mamę, zobaczysz… rzekła.
Wiedziała jednak, że to spotkanie może być bardzo, ale to bardzo niebezpieczne. Ciągnąc sanie pod górkę usłyszała nagle ryk dobiegający zza lodowej góry. Tak, to była ona, matka małego… duża, biała i silna.
Ajzii drgnęła na jej widok, ale wiedziała, że ona nie może być zła.. to mama. Kochająca, czuła i troskliwa…Wielka, groźnie wyglądająca, ale mama. Z jej oczu biło coś takiego wyjątkowego, że Ajzi nie bała się podejść bliżej… Malec podbiegł do matki i wtulił się w jej lśniące, śnieżnobiałe futro… Jest, wreszcie jest bezpieczny … Miło było patrzeć na nich i ich miłość.Dziewczynka małymi kroczkami poczęła się oddalać od zwierząt nie chcąc przeszkadzać im w ich radości.
Odwróciła się tylko raz jeszcze i pomachała leciutko…  Pa kochani, pa…. szepnęła…

DSC_0570 DSC_0574    DSC_0553DSC_0559

Autor

Mini stadko…

DSC_0482

MINI STADKO…MINI BRELOCZKI …. małe 7cm… do zabawy, do tulenia, do zaczepienia 🙂

DSC_0483 DSC_0484

Autor

Pędzą konie… koniki…

DSC_0403

Pędza konie, koniki…breloczkowe kucyki…

DSC_0406 DSC_0401 DSC_0396 DSC_0393

DSC_0394 DSC_0395 DSC_0389

Autor

Adelka…

DSC_0272 DSC_0261 DSC_0263 DSC_0266 DSC_0269 DSC_0270

Autor

Małpie ziółko…

DSC_0254 DSC_0257 DSC_0259