Konstancja juz nie taka nieśmiała…
I wreszcie jest moja nieśmiała Konstancja..
Pamiętacie jak pytała mnie o marzenia?…
Pewna Ciocia Gabriela podpowiedziała jej gdzie ich szukać …
cyt. Konstancjo, marzenia mieszkają w każdym z nas, wystarczy je tylko obudzić i spełnić:)
Zatem maleńka do dzieła…idź i spełnij wszystkie…
A może chciałabyś pojechać do Legnicy?
Ach moja droga Ciociu… chętnie bym i Ciebie odwiedziła, zamieszkała w Twym domku i sercu…
Ale nie mogę…czeka na mnie mała dziewczynka… Rozumiesz …muszę tam pojechać…
Ale poproszę „mamę” może coś wymyśli ….
Pozdrawiam…
Konstancjo jesteś cudowna! Zazdroszczę temu kto Ciebie zamówił:)))