Królisia Azula …


Azula…. oj długo szukałam dla niej imienia.
Przeważnie imię mają za nim skończę szyć korpus…ale tu miałam kłopocik.
Jakimś dziwnym trafem natknęłam się na słowo morze, w języku hiszpańskim – azul …
hmmm…i tak powstała Azula 🙂