Autor

Anioł dla Darcy…

_DSC0087 _DSC0089 _DSC0090 _DSC0091 _DSC0093 _DSC0095 _DSC0096 _DSC0098 _DSC0099 _DSC0101 _DSC0104

Autor

Pierwsza „gwiazdka” Karoliny…

_DSC0468 _DSC0469 _DSC0470 _DSC0473 _DSC0476

W takie święta pod choinką nie mogło zabraknąć takiego prezentu…
♥ Lala ♥
Karolina zastała uszyta specjalnie dla mojej najmłodszej córki Basi ♥
W jej ulubionym niebieskim kolorze..
A tworzona była w ogromnej tajemnicy 🙂
Poznajcie Karolinę ♥
Wspólnie z nią przeżywaliśmy jej pierwszą „gwiazdkę”
♥ ♥ ♥

_DSC0479 _DSC0480 _DSC0482 _DSC0487 _DSC0488 _DSC0490 _DSC0491 _DSC0492 _DSC0493

Autor

Skrzacikowe rodzeństwo…

DSC_0069
      Bardzo często jesienią można spotkać na strychach, w starych szafach czy pod podłogą – skrzaty.
Ale i w lasach są one częstymi bywalcami.
Znam bardzo nietypowy las i mieszkające tam skrzacikowe rodzeństwo.
Gabriel jest najstarszy. To sumienny i pracowity skrzat. Wygląda na poważnego i troszkę naburmuszonego , ale to bardzo mądry i rozsądny chłopak. Jest drwalem. Ciężko pracuje i ma na głowie wiele spraw. Może to stąd jego ponura mina.
Sebastian średni brat Gabriela, jest wpatrzony w swego dorosłego  brata i z zachwytem go naśladuje .
Zaradny i pracowity jak Gabryś.
Kiedyś uparł się, że sam zetnie największe w lesie drzewo. Drzewo było ogromne. Sebastian wiedział, że samemu nie ścina się drzew, to nader niebezpieczne.  Ale uparł się i za wszelką cenę chciał wszystkim udowodnić, że jest już dorosły i samodzielny.
Na szczęście Gabryś był tego dnia w lesie. Znaczył drzewa do wycinki.
Spotkawszy tam brata strasznie się zezłościł. Ale nie trwało  to zbyt długo. Porozmawiał z bratem i wytłumaczył mu , że podejmowanie mądrych decyzji, to pierwszy krok do dorosłości. I warto od tego zacząć.
Drzewko ścieli razem i ku zadowoleniu obojga, wrócili do domu.
Jest i maluch najmłodszy z rodzeństwa, Mateusz. Uwielbia zabawy i figle. Nie w głowie mu praca i odpowiedzialność. Jego starsza siostra Dobrawa ma z nim urwanie głowy.
Dobrawka to marzycielka. Uwielbia las i spacery po nim. Zawsze przyniesie do domu coś ciekawego, a i często znajdują się tam rzeczy, które do niczego się nie przydadzą… no chyba, żeby nakarmić wyobraźnię…

DSC_0070 DSC_0071 DSC_0072 DSC_0073 DSC_0074 DSC_0075 DSC_0077 DSC_0078 DSC_0081 DSC_0084 DSC_0085 DSC_0086 DSC_0089 DSC_0090 DSC_0092 DSC_0093 DSC_0094 DSC_0096 DSC_0097 DSC_0099 DSC_0104 DSC_0106

Autor

Luii w kąpieli…

DSC_1147 DSC_1146
Pewnego wieczoru Luii uszaty, wrócił z podróży od swego Taty.
Podróż straszliwie była męcząca, więc przyda się małemu kąpiel gorąca.
Nalał więc Luii wody z dzbanuszka, niechcący polał sobie i uszka.
Moczył swe strasznie zmęczone ciało, że nagle spać mu się zachciało.
Leżał sobie Luii w kąpieli gorącej i odpoczywał w pianie pachnącej.
Mało mu było pluskania w pianie, wziął się za nóżek swych namaczanie.
I tak to cały od głowy do łapek, czyściutki, pachnący był nasz uszatek….

DSC_1145 DSC_1144 DSC_1142 DSC_1140 DSC_1117 DSC_1124 DSC_1134 DSC_1132 DSC_1131 DSC_1128 DSC_1109 DSC_1110 DSC_1114 DSC_1111 DSC_1135 DSC_1137

Autor

Horacy podróżuje…

Horacy …
Kocha podróżować, tym razem czeka na pociąg…
Dokąd pojedzie?…. któż to wie….

100_7439 100_7441 100_7442 100_7445 100_7448 100_7450 100_7451 100_7452 100_7454