Rita i Zyta…
Siostry Królisiowe, Rita i Zyta….
Coś mi się zdaje, że nadchodzi zima…
Królisie poszły na spacer, sprawdzić czy w karmnikach i domkach ptasich są już lokatorzy :)….
Ja się już zimy nie mogę doczekać….Potrzebny mróz…od zaraz 🙂 🙂
Lis
26
to i ja trzymam kciukasy za Misiakową walkę :)))
he he zazdroszczę takiego relaksu (mi akurat było wczoraj dane czuwanie przy zaziębionym dość mocno Synku), a tu na pocieszenie takie rarytaski wczesną nocką się pojawiły :)))
Ściski przesyłam!!!
🙁 och zdrowotne całusy ślemy wszyscy i My i „szmatki”… _ _ _
DZIĘKUJĘ….
Czapek, szali i sukienek normalnie zazdroszczę!!! chyba nigdy nie miałam tak ślicznej sukienki, a króliki mają! gdzie ta sprawiedliwość??? :))))))))))))))))
PS. a tak sobie myślę, że Pani świetnie by się sprawdziła w roli projektanta i stylistki !!! Wymiata Pani po całości!!!!
PS1. jak potoczyły się losy Misia?
PS2. tak myślałam, że szycie to pasja przeolbrzymia i relaks wspaniały 🙂
Buziaki!!!
Witam, witam, witam:)
Ach sukienki…sama noszę tylko spodnie…uwielbiam je…
A tu proszę kiecka za kiecką…
Ps. stylista…hmmmm… mini stylista 🙂 🙂 🙂 🙂 _
Ps.1 Miś po skończonej rywalizacji ma wrócić do domku…. trzymamy teraz za niego kciuki 🙂 🙂 🙂
Ps.2 🙂 wczoraj relaksowałam się do 2 w nocy…. Kocham to normalnie _
Ps. 3 Dziękuję że stoi Pani dzielnie na posterunku mego szmacianego świata 🙂 🙂 _ _
Pozdrawiam _