Tu kupisz moje prace

Witam gorąco wszystkich. Dziękuję, że zechcieliście odwiedzić moje „szmaciane progi”.
Mam nadzieję, że podobają się Wam moje prace.
Postaram się w miarę systematycznie dzielić się z Wami moimi pomysłami.
Prace szyję przeważnie na zamówienie. Jeżeli jest jakaś lala, zając, króliś, kot, czy inna rzecz, która przypadła Wam do gustu a nie jest aktualnie dostępna to na pewno postaram się uszyć dla Was coś w podobnym stylu.
Lub na Wasze specjalne zamówienie!!! 🙂
Mam nadzieję, że sprostam Waszym oczekiwaniom.
 O kontakt proszę drogą e-mailową, telefoniczną, na instagramie lub przez facebook.pl/blog.tildy
 Wszystkich zainteresowanych zapraszam do kupna.

Bernadeta  Siuchnińska

  bersia@wp.pl
  721 578 034

_ _ _
 Jeśli tutaj drogi gościu,
  nie ma nic do wzięcia.
 Pooglądaj com stworzyła, porobiłam zdjęcia.
A jeśli coś bardzo serce Twe urzeka,
moja skrzynka e-mailowa już na Ciebie czeka.
Pozdrawiam _

ZAPRASZAM…

 RZECZY DOSTĘPNE OD ZARAZ !

 

 

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

35 odpowiedzi do Tu kupisz moje prace

  1. Ula says:

    Dzień dobry,
    Jak zawsze wszystkie Pani cuda cieszą moje oczy. Bije z nich spokój i miłości
    Serdecznie pozdrawiam Pani Bernadeto i dziękuję. Życzę zdrowia
    Pozdrawiam serdecznie

  2. Dorota Janczewska says:

    Witam serdecznie!
    Jak tylko zobaczyłam Pani dzieła… Tak,tak dzieła,gdyz nie śmiem inaczej nazwać tych cudeniek. Więc jak tylko je zobaczyłam, to poczułam się jak Alicja w Krainie Czarów. Niesamowita magia, bajkowy świat,oczarował mnie od pierwszego wejrzenia. Zakochałam się w Pinokiu i ja ,babcia 5-letniego wnuka,zamarzyłam sobie o tym,by taki Pinokio zamieszkał w moim domu ,aby przypominał mi moje cudowne dzieciństwo i czasy, w których czytając Pinokia,pokochałam całym sercem tego drewnianego pajacyka. Zapytuje się więc, czy mam szansę kupić Pinokia i w jakiej cenie. Pozdrawiam serdecznie Dorota J.

  3. ejrene says:

    Mam od Pani pare rzeczy – niepowtarzalne, piękne…. – widać, że robione z miłością …z włożonym kawałkiem serca i duszy osoby która je szyła….wracam wracać będę choćby, żeby nasycić oczy….duszę…bo świat staje się piękniejszy 🙂
    Pozdrawiam ciepło….

    • Bernadeta S. says:

      Witam Pani Renatko….
      Tak myślałam, ze to Pani 🙂
      Pamiętam lalę do samochodu z walizką…w żółci…
      Bardzo sie cieszę, że jest Pani moim stałym gościem.
      Obym zawsze potrafiła nacieszyć Pani oczy i duszę .
      Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)….

  4. Beata says:

    Bernadetko czy ten królik w granatowym ubrabku z zegarkiem jest do kupienia potrzebuję na już lub ta króliczka z rzesami w sukience? Ile kosztują ? Mozesz do mnie napisac smsa lub zadzwoń wieczorem. Buziaki Beata

  5. Nata says:

    Przepiękny świat, pełny magii, stylistyka mi bliska. Gratuluję ☺

  6. krycha says:

    Witam,cudna strona,gratuluję zdolności i magicznej duszy.Moja 5-letnia wnuczka wymyśliła sobie aniołka imieniem Blebluś .Musi mieścić się w dłoni ,być lekki i miękki .W Pani zaczarowanym świecie ,znajdują się cudeńka.Będę zaglądać do nich,jak znikną…to znaczy że ożyły !!Pozdrawiam Panią serdecznie.

    • Bernadeta says:

      WITAM serdecznie w moim świecie….
      Dziękuję za odwiedziny i piękne słowa…
      Prosze się rozgościć i pozostać ze mną i moimi „szmacianymi dziećmi”…
      Pozdrawiam 🙂 Bernadeta
      ps. buziaki dla wnusi 🙂

  7. Kasia says:

    Wspaniałe, magiczne! zaczęłam szyć maskotki dla mojej córeczki, jestem na etapie kotków, znalazłam tu cudowne inspiracje. Bedę często odwiedzać to miejsce! Serdecznie pozdrawiam

  8. Bożena S. says:

    A było to tak …. Postanowiłam uszyć sobie kotka ze szmatek i zaczęłam szperać w necie w poszukiwaniu szablonu.:) Wyświetliłam sobie wszystkie obrazki i od razu zachwyciłam się Twoimi kotkami. W ten sposób trafiłam na Twój cudowny blog, który mnie zachwycił… Wszystko jest tu piękne: atmosfera, wystrój, gwiezdny pył podążający za kursorem, a przede wszystkim CUDA, które tworzysz 🙂 Jesteś dobrą czarodziejką i Twój świat jest zaczarowany. Można być artystą i autorem przepięknych rękodzieł, ale w Twoich jest miłość, dobro i mnóstwo tego uroczego „czegoś”, które trudno nazwać, po prostu się to czuje… Postanowiłam sama wymyślić i uszyć swojego kotka, bez szablonu. Dam radę, mam trochę doświadczenia 😉 Uszyłam ostatnio stado łaciatych myszek dla mojej kociarni i dla przyjaciół .Lale robię tylko na drutach, też dla przyjaciół. Trochę maluję (koty) jeśli mam czas. Przy Twoich cudeńkach może to trochę „pastuszkowate”, ale to co Ty robisz jest naprawdę wyjątkowe, zachwycające. Piszę wprost, co czuję, bo wiem, że jesteś skromna. Marzysz o domku na wsi, malwach, drewnianym płocie … Życzę Ci tego z całego serca ! Marzenia się spełniają, mam na to dowód 🙂 Całe życie marzyliśmy o życiu na wsi w domu z ogrodem, ale byliśmy sami z tym marzeniem, z niewielkimi funduszami i różnymi problemami na głowie. Długo to trwało, ale spełniło się – od kilku lat mieszkamy w zielonym domku, w małej wiosce nad jeziorem, wśród lasów… Niech Twoje marzenie spełni się jak najszybciej kochana, mam nadzieję, że Twój talent zostanie doceniony także finansowo 🙂 Bądź szczęśliwa Bernadetto i Twoja kochana rodzina … hmmmm rozpisałam się trochę … ale to Twoja zasługa 😉 zaczarowałaś mnie i już 🙂 Najserdeczniej pozdrawiam Cię B.S. – Twoja bratnia dusza też B.S.

  9. Zośia says:

    TO SA DZIEŁĄ SZTUKI. CUDOWNE WPROST. Jestem zachwycona. Jako małą dziewczynka szyłam lalki. Teraz widze jakie były marne. Miałąm wiele pomysłów -gorzej z wykończeniem prac. Pani CUDEŃKA SA PRZEPIEKNIE WYKOŃCZONE. CHCIAŁOBY SIE DO KAZDEJ PRZYTULIĆ. I koniecznie mieć chociaż jedną. Gratuluje talentu. Pozdrawiam Zosia

    • Bernadeta S. says:

      Witam serdecznie w mych szmacianych progach… I z całego serca dziękuję za te wszystkie magiczne słowa _
      I mam nadzieję, że będzie mi dane stworzyć coś dla Pani.._…
      Pozdrawiam …proszę się rozgościć i pozostać ze mną ….
      Pozdrawiam Bernadeta
      DZIĘKUJĘ …_

  10. Super. idealne prezenty na święta Bożego Narodzenia – Wszystkim gorąco polecam

  11. Kasiunia says:

    Pani prace są po prostu cudowne, brak mi słów.<333
    Zaczęłam szyć jak miałam 5 lat i zawsze moim pracą brakowało tego czegoś dlatego przestałam szyć. Oglądając zdjęcia pani prac mam ochotę znowu zacząć szyć i pracować nad tym żeby moje dzieła były tak cudowne jak te na zdjęciach.
    Dzięki temu blogu zrozumiałam co jest dla mnie ważne.
    POZDRAWIAM SERDECZNIE!!!!! 🙂 <33333

    • Bernadeta says:

      Pomysły kłębią się w mej głowie i chcą uwolnić, zaistnieć w jakiejś postaci…
      Czytam Pani słowa i wiem, że nie mogą pozwolić aby coś mi umknęło.
      Nie mogę pozwolić żeby jakaś szmaciana zabawka nie narodziła się , któregoś wieczoru…
      Wszystkie one żyją dla mnie…. Żyją zwłaszcza dzięki takim osobom jak Pani _
      Dziękuję!!!
      Bernadeta…
      Ps… zatem czekam na Pani prace…

  12. Keskese says:

    Cudne koty 😀

  13. MiliWorld says:

    Przepiękne rzeczy widać że robione z sercem.

  14. Prace z duszą.
    Wszystkie emanują ciepłem, miłością, spokojem i są pięknie wykończone.
    Kupiłam takie szmacianki, które tematycznie znalazły miejsce w sypialni i w łazience.
    Zachęcam wszystkich do zakupu u Pani takich prac.
    Tego typu dzieła wspaniale uzupełniają zacisze domowe.
    Czyniąc go wyjątkowym miejscem.
    Pozdrawiam i życzę ciągłej weny.

    • Bernadeta says:

      Witam !!!
      Pani Beato Dziękuję!!!
      Kocham to co robię i dzięki takim osobom jak Pani weny nie będzie końca…
      Pozdrawiam serdecznie i również życzę radości w tworzeniu…

  15. Niteczka says:

    Bardzo podobają mi się Pani prace. To wielkie szczęście mieć taki talent. Mam 10 lat i uwielbiam szyć. Właśnie stąd moja nazwa ”Niteczka”. Tak mówią na mnie w domu. Szyję słonie, koty, lalki (małe), ubranka dla kotów, poduszeczki. Szyję także na zamówienie, i jestem z Mazur. Właśnie z pani blogu czerpię inspirację. Serdecznie pozdrawiam. Niteczka 🙂

    • Bernadeta says:

      Witaj ” NITECZKO” To wspaniale że zawitałaś do mnie i jestem zaszczycona, że moje prace są dla Ciebie inspiracją…
      Gratuluję talentu, w tak młodym wieku 🙂 🙂 Mam nadzieję, że kiedyś podzielisz się ze mną Swoimi pracami … Umieram z ciekawości…
      Życzę Ci wielu wspaniałych pomysłów i spełniania się w tym co Robisz…
      Pozdrawiam Bernadeta….

  16. Aga says:

    Prześliczne anioły – takie wiarygodne, brakuje tylko czarodziejskiej różdżki. Bardzo podoba mi się para która obchodzi 30 lecie. Miałabym zamówienie na parę (ona technik elektroradiolog (ekstrawagancka) – on nauczyciel wf niebawem obchodzą 40 urodziny mam dla nich rower tandem aby nadal razem pędzili przez życie) – brakuje mi tylko rowerzystów.
    Pomysł na prezent idealny. Mam też pytanie o bardziej dziewczęce radosne anioły (dla dwóch dziewczynek taki anioł stróż prezent na komunię). Pierwsza Pola (blond włosy do pasa), Druga Julia drobna filigranowa (włosy do ramion brązowe). Z góry dziękuję za informację i życzę morza inspiracji. Aga

  17. ewa says:

    Witam serdecznie
    bardzo proszę aby Pani mi napisała ile kosztuje taki zając XXL ( może być cena orientacyjna, bo rozumie iż zależy ona od wielu aspektów)
    P.S z góry dziękuje i strasznie zazdroszczę takiego talentu- wszystko cudne

  18. magdalena wach says:

    Sa przepiekne wszystkie tildy,jestem w nich zakochana. Teraz mam ogromny problem, bo nie wiem,ktora kupic jako pierwsza.. Powiedz mi ile kosztuja?

    • Bernadeta says:

      Witaj Magdo …
      Dziękuję za piękne słowa 🙂
      Właśnie dotarłam do e-maila i już odpowiedziałam na Twe pytanie…
      Pozdrawiam i zapraszam częściej…
      Bernadeta 🙂

  19. TILDOLANDIA says:

    Bardzo dziękuję za miłe słowa 🙂 Twoje rękodzieła też są piękne,szczególnie rozkochują mnie w sobie króliki z wełnianych sweterkach- przepiękne. Niestety nikt nie przekazał mi podstaw dziergania itp. a szycie wyssałam z mlekiem Mamuni 🙂 Serdecznie pozdrawiam.

    • Bernadeta S. says:

      Super, że wpadłaś. Widziałam Twojego Pinokia świetny…
      Moja mama też mnie długo karmiła piersią, efekty widać:):)
      Jak byłam brzdącem mama szyła chałpniczo, wtedy maszyna mnie denerwowała. A tu proszę czym skórka za młodu nasiąknie…
      To do szybkiego,wpadaj często zapraszam…

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.