O i Ciastek się dal złapać.Uwielbiam te Anielice.Znowu dziś oczy zachwyce! A Pani weekend przepracowała i pewnie znowu czapki na zimę nie będzie miała _
Pewnie tak, bo już 3 rok tą sama noszę … na szczęście ją uwielbiam, uszyłam kiedyś ze starego swetra… takie drugie życie szmatek… 🙂
A weekend…szkoda, że już się skończył…:(
Cudne te Anielice, takie świąteczne:))))
Już nie mogę się doczekać swojej.
Pozdrawiam ciepło i życzę, aby doba trwała dłużej niż 24 godziny:))))
O i Ciastek się dal złapać.Uwielbiam te Anielice.Znowu dziś oczy zachwyce! A Pani weekend przepracowała i pewnie znowu czapki na zimę nie będzie miała _
Pewnie tak, bo już 3 rok tą sama noszę … na szczęście ją uwielbiam, uszyłam kiedyś ze starego swetra… takie drugie życie szmatek… 🙂
A weekend…szkoda, że już się skończył…:(