Autor

Czy to już rano ?

Nie zdążyłam się dzisiaj tu z Wami przywitać, pracy dużo a doba mała, malusieńka.
Zatem życzę Wam teraz spokojnej nocy i magicznych snów.
A jutro mam nadzieję, że słoneczko nie tylko pojawi się na niebie.
Ale rozświetli i rozgrzeje też Wasze serduszka.
Do jutra …
B.

Autor

Coraz bliżej wiosny…


Autor

Różanych wariacji ciąg dalszy …

Autor

Taniec nici …

Autor

Nić …

Dzień dobry moi najukochańsi goście, bywalcy stali, moje cudowne duszyczki.
Czekają mnie hafty , hafciki mmmmm jak nie kochać tej pracy.
Dobrego dnia dla Was Wszystkich Kochani….
Jeszcze sporo go zanim przywita noc 🙂

Autor

Krawiec z Gloster …

Królik Piotruś już dawno skończony wisi sobie w kuchni.
Tam mam go najbliżej siebie i często mogę na niego spoglądać.
Uszaty to mój ulubiony bohater Beatrix Potter,
ale znacie mnie już troszkę i wiecie, że myszki są również moją miłością.
Przyszła zatem pora na coś z długim ogonkiem.
Mała myszka czytająca gazetę, siedząca na szpulce z nićmi.
To jedna z głównych bohaterek powiastki mojej ukochanej pisarki i ilustratorki.
Spośród wszystkich książek, które napisała  Beatrix,
najbardziej lubiła Krawca z Gloster.
Oparła tą historię na prawdziwej opowieści usłyszanej w dzieciństwie, którą troszkę zmieniła i „zaczarowała”.
Pewien krawiec otrzymawszy zlecenie uszycia surduta dla miejscowego burmistrza,
nie wykończył go z powodu nagłej choroby.
Kiedy wydobrzał okazało się, że surdut jest wykończony…
Przez kogo ?
Jak to się stało ?

Opowieść dzieje się w okresie Świąt Bożego Narodzenia i wprowadza w cudowny nastrój.
Świąteczny czas tuż za rogiem.
Może macie ochotę na taką opowieść?
Zapraszam na odrobinę magii 🙂

Autor

Mój ci on …

Autor

Chwilka …

Autor

Mój Piotruś…

To że uwielbiam… kocham!!!  Beatrix Potter i jej twórczość to już moi stali bywalcy wiedzą.
Dziś przedstawiam Wam kochani moje dzierganie…
W każde wakacje wyszywałam po kawałeczku. Myślałam już, że chyba nigdy nie uda mi się go skończyć….
Ale ! Wreszcie jest. Cały z wąsikami i w swoim niebieskim kubraczku,
który posłużył za stracha na wróble u Pana MacGregora w powiastce Beatrix .
U mnie też możecie znaleźć akwarelkę z tym ubrankiem.
No teraz to już tylko pozostaje mi znaleźć jakąś wyjątkową ramkę dla tego niesfornego malca.
Czyli szykują się odwiedziny w starociach 🙂 🙂 🙂
No i poszukiwanie miejsca na ścianie…
hmmmm z tym może już być kłopot hihihihi  🙂 🙂 🙂
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie B.

Autor

W każdy dzień …


Kocham moją pracę...