Autor

Sobotnia kawa inaczej…

Witam przy kawie. Może troszkę inaczej ale zawsze to kawa…
Taki mały poranny relaks przed dużym, szyciowym relaksem 🙂
Posiliłam swoją wyobraźnię, zatem ruszam do szycia…a czekaja koty, królisie rodzeństwo, wiejska panna i wiele, wiele innych, szmacianych „historii”… zapraszam w moje szmaciane progi i pozdrawiam każdą duszyczkę, która tu zawita…
I dedykuję Wam kochani fragment wiersza, który urzekł mnie niesamowicie… i
A znalazłam go w czasopiśmie „Sielskie życie” (polecam, cudowna gazetka )….
Do poduszki, rano, wieczorem, w podróży…
przy kawie …
Kocham  ” Sielskie Życie”

                   _
Podobno z tego się wyrasta,
podobno z czasem się zmienia.
Ty się nie zmieniaj, już taki zostań,
ty nie wyrastaj z marzenia.
(…)

I gdybyś nawet nie mógł sprostać
światu, co zmienia się i zmienia,
ty nic się nie martw, taki już zostań –
ty nie wyrastaj z marzenia.
J. Kulmowa

DSC_0471 DSC_0470 DSC_0469 DSC_0464

Autor

Mała Bunia …

Mała Bunia, siostra Małego Bobo….
Ach jacy podobni… bliźniacy ???? Tacy ????

DSC_0206 DSC_0204 DSC_0203 DSC_0181 DSC_0200 DSC_0199 DSC_0197 DSC_0193 DSC_0191 DSC_0185

Autor

Maryna gotuj pierogi

A może znacie taką przyśpiewkę o Marynie?…ja pamiętam ja z dzieciństwa … 🙂 🙂 🙂
🙂 _ 🙂
Maryna, gotuj pierogi
O mój Wojtku drogi
Kiedy ni mam syra
A Wojtek do miasta po syrek do ciasta
Maryna, gotuj pierogi

O mój Wojtku drogi
Kiedy ni mam mąki
A Wojtek do młyna po mąkę zażyna
Maryna, gotuj pierogi

O mój Wojtku drogi
Kiedy ni mam jajka
A Wojtek do miasta po jajka do ciasta
Maryna, gotuj pierogi

Maryna, gotuj pierogi
O mój Wojtku drogi
Kiedy ja nie umiem
A Wojtek za kija, Marynę pobija
Maryna, gotuj pierogi
A Wojtek za kija, Marynę pobija
Maryna, gotuj pierogi

DSC_0174 DSC_0171 DSC_0167 DSC_0166 DSC_0164

Autor

Tilda dla Danusi…

Tilda… aniołek stróż…. _ _ _ …
Oj coś ten pomarańcz mnie ostatnio prześladuje….

DSC_0149 DSC_0146

DSC_0145 DSC_0148 DSC_0140 DSC_0130 DSC_0131 DSC_0132 DSC_0137 DSC_0139 DSC_0128 DSC_0127 DSC_0122

Autor

Małe Bobo :) …

DSC_9958
DSC_9961 Małe Bobo…
Ach wspaniała zabawa…Mam nadzieję, że jak już znajdzie swego opiekuna, oboje będą się wyśmienicie bawić 🙂 🙂 🙂
Ach… może zabawa, może klocki? Nie?
Głodny, mleczka ?
To ….. może polulamy?…hmmm tak!!!! 🙂 BAJKA !!!! To przyniesie magiczny i dobry sen….
Och!!!! tak, tak nie gaszę  światła…. Dobranoc :)*

DSC_9967 DSC_9969 DSC_9964 DSC_9970 DSC_9971 DSC_9973 DSC_9976 DSC_9977 DSC_9978 DSC_9979 DSC_9981 DSC_9983 DSC_9987 DSC_9991

Autor

Anioł i przyjaciele…

DSC_9952 Anioł, rudy kot i jerzyk…
Przyjaciele..
Za pozwoleniem właścicielki tej że trójki, chciałabym podzielić się z Wami przecudowną historią tych przyjaciół…
Anielica jak sama nazwa wskazuje, to wspaniała osoba. Jej wierny kompan Ginger, rudy kot rozumie ją jak nikt. Ma już  15 lat i tylko on potrafi mruczeć takie kołysanki do snu, jakich nie sposób sobie wyobrazić….
Jerzyk Amadeusz jest, a raczej był podopiecznym cudownej Anielicy. Ptaszek miał wypadek, którego konsekwencją była utrata piór i chore skrzydło.
Anielska dusza, wraz z przyjaciółmi zorganizowała dla niego pomoc i wysłała go do specjalnej kliniki we Frankfurcie, w której uratowano mu skrzydło.
Amadeusz jest już zdrów i lata gdzieś w przestworzach afrykańskiego nieba….
Taka to historia zdobi strony mego bloga….
DZIEKUJĘ G…. _
Ale nie opuszczajcie mnie na długo, albowiem już w krótce będę chciała podzielić się z Wami historią, tak pięknej i bezgranicznej kociej miłości, o jakiej nie jeden człowiek nie śmiałby marzyć ….

DSC_9950 DSC_9944 DSC_9943 DSC_9938 DSC_9935 DSC_9933 DSC_9927 DSC_9926 DSC_9921